Mapa
marzeń
Pewnego
słonecznego dnia pewna dziewczynka pomyślała, że posprząta
pewien zamknięty pokój. Poszła do tego pokoju i sprzątała, aż
tu nagle znalazła zakurzoną mapę. Wzięła ją do ręki, ale
nikomu jej nie pokazała.
Tydzień
później jej mama znajduje
mapę i woła:
-
Tosiu,
co to za mapa!
Tosia
zabiera mapę, zamyka oczy, po chwili otwiera je i znajduje się w
świecie marzeń. Co pomyślała, to się
pojawiło. W końcu szła przed siebie, aż skręciła w prawo, a tam
coś było. Okazało się, że to wioska. Rozejrzała się i w końcu
znalazła jakieś żółte stworki, które powiedziały:
-
Cześć, jesteś tu nowa i możesz się z nami pobawić.
Tosia
powiedziała, że się zgadza. Po zabawie Tosia zasnęła. A jak
się obudziła, już nie była w świecie marzeń ani nie
znalazła żadnej mapy - to był tylko sen.
Komentarze
Prześlij komentarz