Przejdź do głównej zawartości

Złote jabłko

Drogi Czytelniku,

wypoczęta i uśmiechnięta witam Cię w Nowym Roku! Mam dla Ciebie prezent - opowiadanie Laury Kasprzyk z klasy 5a. Wciela się ona w postać bogini Eris. Zobacz, do czego jest zdolna rozgniewana kobieta :)

Relacja z punktu widzenia Eris

            Siedziałam sobie spokojnie w moim pałacu, gdy postanowiłam odwiedzić mojego brata Aresa. Kiedy dotarłam do jego królestwa, przywitał mnie:
- Witaj, Eris!
- Witaj, mój bracie!
- Mam pewien problem, mogłabyś mi pomóc?
- Oczywiście, co to takiego?
- A więc, co Ty kupisz Peleusowi i Tetydzie na ślub?
- Jaki ślub? – spytałam oburzona – Nic mi o tym nie wiadomo!
- Jak to nie? – Ares zmarszczył brwi – Przecież na ten ślub przychodzą wszyscy bogowie, nawet ci pomniejsi. Możliwe, że Hermes Cię pominął.
- Ja już sobie z nim porozmawiam! – krzyknęłam i wyszłam szybkim krokiem z sali głównej mojego brata. Weszłam po schodach na dach i odleciałam w poszukiwaniu Hermesa.
            W końcu go znalazłam. Podleciałam do niego.
- Hermesie! – krzyknęłam, a ponieważ był odwrócony do mnie plecami, podskoczył i się obrócił.
- Eris!
- A teraz proszę, wytłumacz mi, dlaczego nie dostałam jeszcze zaproszenia na ślub Peleusa i Tetydy – powiedziałam przez zaciśnięte zęby.
- Zaraz sprawdzę – odpowiedział i wyjął zwój papirusu ze swojego plecaka.
- Nie ma Cię na liście – powiedział i jakby nigdy nic rozpłynął się, pozostawiając za sobą tylko błękitny pył. Westchnęłam i odleciałam do swojego pałacu.
            Kiedy dotarłam już do mojej sypialni, zaczęłam rozmyślać. Czemu akurat mnie nie zaprosili na ten głupi ślub? Nie mogłam odpowiedzieć sobie na to pytanie. Zemszczę się na nich! Tylko jak? Już wiem! Doskonale pamiętam jak Hera i Atena patrzyły na Afrodytę, kiedy przybyła na Olimp po raz pierwszy. Były okropnie zazdrosne. Skłócę je znowu. Ukradnę złote jabłko z sadu Demeter i napiszę na nim: „Najpiękniejszej”. Wtedy Peleus i Tetyda pożałują!
            Gdy wskazówka mojego zegarka wybiła godzinę, o której miało zacząć się przyjęcie, wyruszyłam na Olimp. Kiedy dotarłam, przyglądałam się przez chwilę zabawie. Bawili się w najlepsze! Ciekawe, czy na długo… Poczekałam jeszcze chwilę i oddaliłam się trochę, tak aby nikt mnie nie zauważył, kiedy będę rzucała jabłko na Olimp. Miałam na tyle dużo szczęścia, że ślub odbywał się na Olimpie, który ma odkryty dach. Gdyby było inaczej, miałabym problem z podrzuceniem jabłka. Ukryłam się za jednym z głazów i rzuciłam jabłkiem, trafiając dokładnie między Herę, Atenę i Afrodytę. Od razu zauważyły jabłko. Zaczęły się bić. Jak po mojej myśli. Biły się chwilę, aż w końcu zauważył to Zeus.
- Spokój!!! – krzyknął tak głośno, że zatrzęsło całym Olimpem. Chociaż obserwowałam całą scenę z daleka, poczułam małe mrowienie na karku. Cały Olimp ucichł. Nawet Hera, Atena i Afrodyta.
- Co się dzieje?! – krzyknął, tym razem nieco ciszej, Zeus, po czym podszedł do niego jeden z bogów i powiedział mu (jak się domyślam), co się stało. Nie usłyszałam dokładnie. Zeus omiótł wzrokiem Herę, Atenę i Afrodytę i po chwili powiedział:
- Hermesie! – Hermes podleciał do Zeusa – Leć do Parysa, on zadecyduje, kto dostanie jabłko.
- Tak jest – odpowiedział Hermes, po czym odleciał. Nawet nie zdążyłam zareagować, gdy obok mnie przeleciał. Spojrzał mi w oczy. Już wiedział, że to ja podrzuciłam jabłko.
            Po krótkim czasie wrócił wraz z Parysem. Ha! I co? Ten zwykły śmiertelnik ma sądzić, która z nich wszystkich jest najpiękniejsza?! Śmiechu warte! No nic, taka wola Zeusa. Ciekawie będzie popatrzeć na takie widowisko.
            Parys wziął do ręki jabłko i po kolei przyglądał się każdej z kandydatek na najpiękniejszą. Każda z nich przedstawiła mu swoją ofertę. Tak jak przypuszczałam, wybrał Afrodytę i tą jej Helenę. Typowe. Jednak najważniejsze jest to, że prędzej czy później Hera i Atena się na nim zemszczą. Zemsta była słodka!

Laura Kasprzyk,
klasa 5a

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

KONKURS PLASTYCZNY "WALENTYNKOWE SERCE" ROZSTRZYGNIĘTY!!!

        15 lutego 2024 roku został rozstrzygnięty konkurs plastyczny pt . "Walentynkowe serce" . Na konkurs wpłynęło 31 serc. Jedno serce było ładniejsze od drugiego... Trudno było wybrać to jedyne, najpiękniejsze. Większość z nich zasługiwało na uznanie, gdyż były niepowtarzalne, oryginalne. Były w formie płaskiej i przestrzennej. Do ich tworzenia dzieci wykorzystały różne materiały. Spośród 31 serc jury postanowiło przyznać 12 nagród w trzech kategoriach. A oto laureaci konkursu 💘💕💔 W kategorii klas II: I miejsce – Antonina Skiba    kl. 2B II miejsce – Hanna Michalak    kl. 2B III miejsce – Jakub Tomaszewski    kl. 2B Wyróżnienie – Igor Koncewicz    kl. 2B W kategorii klas III: I miejsce – Lena Bąk    kl. 3B II miejsce – Kaja Palow    kl. 3A III miejsce – Artem Tsymbal    kl. 3A Wyróżnienie – Igor Mereżynski    kl. 3A Wyróżnienie – Pola Domińczak    kl 3B W kategorii klas IV: I miejsce – Tymon Zawada    kl. 4A II miejsce – Franciszek Kwiatk

ZNAMY ZWYCIĘZCÓW KONKURSU DLA KLAS V - VI

  W październiku w bibliotece odbył się konkurs literacki "Zostań poliglotą" dla klas V - VI, który polegał na odszukaniu znaczenia słowa biblioteka  w 27 językach świata...    ბიბლიოთეკა-  maktaba -  umtapo.     Wzięło w nim udział 49 uczniów. Tytuł poligloty zdobyła uczennica Maja Bura z klasy 6a II miejsce - Paulina Mikuśkiewicz z klasy 6a III miejsce - Wiktoria Andrzejewska z klasy 5a III miejsce Alicja Kotwicka z klasy 5a Wszystkim zwycięzcom i uczestnikom gratulujemy👍😀📕

ZWYCIĘZCY!!!

  Znamy już wyniki konkursu zorganizowanego dla klas III i IV z okazji Międzynarodowego Miesiąca Bibliotek Szkolnych. Zadaniem uczniów było odgadnięcie zaszyfrowanych w emotikonkach tytułów książek. Zwycięzcy konkursu: Klasy III Pola Domińczak   kl. IIIb Aleksandra Mikuśkiewicz   kl. IIIb Amelia Szewczyk  kl. IIIb Borys Zdunek   kl. IIIa Klasy IV Lena Kowalczyk   kl. IVa Nadia Biała   kl. IVa Alicja Kucharska   kl. IVb Anika Machul   kl. IVb Inez Rybińska   kl. IVb Szymon Pluta   kl. IVb Zwycięzcom  gratulujemy 😀👍💗