Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2012

Czytajmy!

Drogi Czytelniku, chciałabym polecić Tobie książkę na długie jesienne wieczory. Usiądź z kubkiem gorącej czekolady w wygodnym fotelu i poczytaj… Emilia Kiereś Brat (Akapit Press 2011)             Brat to bardzo ładnie wydana książka – na kredowym papierze, z ciekawymi ilustracjami. Przyciąga ona uwagę okładką, prostą, niebiesko-żółto-czarną, na której widnieje żółty księżyc i duże, czarne drzewo nad brzegiem jeziora. Słowo „Brat” odbija się w wodzie – po przeczytaniu powieści zrozumiesz, skąd ten zabieg.             „Brat” to baśń osadzona w realiach średniowiecznych. Jej bohaterami są bracia bliźniacy, którzy łamią odwieczne prawo natury, za co muszą ponieść karę. Po długiej wędrówce, w czasie której zostaną rozdzieleni i zrozumieją swój błąd, docierają z powrotem do domu. Autorka na pewno Cię zaskoczy – wydaje się, że główną postacią książki jest buntujący się syn, jeden z braci bliźniaków, jednak w tle pojawia się ktoś trzeci. Ale nie mogę zdradzać zbyt wiele, żeby nie

Głowa...

W głowie jest wiele rzeczy i myśli - jakich? Zaraz się przekonacie!                                                            Głowa                               W mojej głowie magazynuję wspomnienia,                                  Fakty                                  I marzenia.                                Zasypana jakimiś kartkami i pocztówkami,                                 Nieraz zdarzają się wycinki z gazet i kadry z filmu.                                Rozsypane piłeczki do ping-ponga,                                  Zdjęcia,                                  Wizytówki                                   I szare zapomniane uśmiechy.                                 Jacyś ludzie w tłumie                                 I samotny osobnik.                                  Dawne kłótnie                                I jeszcze starsze przeprosiny.                                   Jak książki wypożyczam marzenia, które nieraz oddaję.                         
Drogi Czytelniku, nareszcie nastał dzień, na który od tak dawna czekałam. Ostatni raz widzieliśmy się w czerwcu, a ja zdążyłam się za Tobą stęsknić. Miesiące wakacyjne bardzo mi się dłużyły. Do szkoły nie przychodziły żadne dzieci, a mi było smutno. By umilić sobie ten nudny czas, przysłuchiwałam się rozmowom robotników, którzy odnawiali mury naszej szkoły. Na szczęście zaczął się rok szkolny - czas ciężkiej pracy, ale i zabawy. Pamiętaj, że zawsze chętnie służę Tobie pomocą, więc odwiedzaj mnie jak najczęściej.                                Serdecznie zapraszam! Twoja Biblioteka